repatriacja złota

Pod koniec kwietnia media obiegła informacja, że rząd Turcji sprowadził z USA swoje złoto o wartości 25,3 miliardów dolarów. 220 ton kruszcu opuściło skarbiec amerykańskiej Rezerwy Federalnej w wakacje ubiegłego roku. Tym samym Turcja dołączyła do grona krajów, które nie pokładają już bezgranicznego zaufania w szeroko pojętej potędze USA.

POLITYKA CZY EKONOMIA?

Chociaż wielu ekspertów zwraca uwagę na polityczny wymiar decyzji prezydenta Turcji – Recepa Tayyipa Erdogana, nie da się oprzeć wrażeniu, że jej podłoże ma także wymiar ekonomiczny. Już od kilku lat można bowiem zaobserwować międzynarodowe działania, które mają na celu odebranie dolarowi statusu waluty międzynarodowej. Państwa takie jak Rosja czy Chiny nie chcą już dłużej opierać swoje bezpieczeństwo finansowe na rezerwach walutowych w postaci dolarów. Zamiast tego prowadzą stałą rozbudowę swoich rezerw w złocie.

DETRONIZACJA DOLARA

Rosja i Chiny od kilku lat w jawny sposób przejawiają chęć do całkowitego uniezależnienia się od amerykańskiej waluty, a tym samym Stanów Zjednoczonych. Nie od dziś wiadomo, że polityka i ekonomia są ze sobą bardzo ściśle powiązane. Najlepszym dowodem na to, że Erdogan również przynależy do tego obozu jest jego ostatnie wezwanie skierowane do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). W kwietniu kontrowersyjny przywódca Turcji publicznie stwierdził, że międzynarodowe pożyczki powinny być rozliczane w złocie, a nie w amerykańskim dolarze.

NIE PIERWSZA I NIE OSTATNIA

W ubiegłym roku głośno było na temat repatriacjI złota przeprowadzonej przez Niemcy, które sprowadziły do skarbca swojego banku centralnego 674 tony złota. Część pochodziła z Rezerwy Federalnej, a część z Banku Francji. Największą sensację wzbudził fakt, że cała operacja zakończyła się aż 3 lata wcześniej niż pierwotnie planowano. Według niektórych źródeł niemieckie władze sprowadziły również 940 ton złota z Banku Anglii.

SKĄD TEN POŚPIECH?

Długoterminowe plany w stosunku do amerykańskiego dolara to ważny, ale nie jedyny powód, dla którego coraz więcej krajów decyduje się na repatriację złota. Pośpiech w przypadku tak poważnej operacji, jaką jest przetransportowanie kilkuset ton cennego kruszcu musi być uwarunkowany bardziej palącymi powodami.

Chodzi przede wszystkim o brak zaufania do zapewnień USA w sprawie rzeczywistej zawartości ich skarbców. I wcale nie ma, co się temu dziwić – oficjalne rezerwy USA nigdy zostały jeszcze w pełni skontrolowane przez jakikolwiek niezależny i zewnętrzny organ. Wielu ekspertów podejrzewa, że część złota znajdującego się choćby w słynnym Fort Knox ma za niską próbę i nie zostanie zaakceptowana na międzynarodowym rynku metali szlachetnych.

Na podstawie: "Where In The World Is Gold?", Investing.com


Powiązane produkty

Produkt dodany do listy życzeń
Produkt dodany do porównania.